kłaniasz się…
Kłaniasz się biało czerwonej tkaninie na kiju
Stoisz w szeregu
Wierzysz w kłamstwa
odebrali ci mowę
media diabelskim czynią świat
nie wiesz co powiedzieć
nie wiesz gdzie spojrzeć
system stworzył ci świat
wirujących prawicowych pseudo wartości
nakładli ci gówna do głowy
nienawiść wpuścili w twój krwiobieg
bo sami w tym czasie kręcą niezły szmal
obudź się
obudź się
obudź
obudź się obudź się
schłodź twarz
spójrz w niebo tam rydwanów tętent koni
daje ci
daje ci znak
obudź się obudź się ja ci to mówię
weź swoje dobro w garść, zło wypluj na wiatr
wyjdż na ulice
na ulice,
na ulice
obudź obudź się…….